sobota, 21 lipca 2012
Rozdział 5. ♥
Poprawiłam włosy, upewniłam się że nie mam nic na twarzy i z pewnością siebie wsiadłam do radiowozu. Musiałam zrobić dobre wrażenie na tym chłopaku, przecież szukam miłości przez wakacje!
- Cześć. Jestem Oliwia, a ty?
- Siema. Piotrek jestem. To ty jesteś tą, która załatwiła słynnego kieszonkowca tej okolicy? Gratulacje. - rozkosznie się uśmiechnął. Był przystojniejszy od swojego taty!
- Taak. - roześmiałam się - ale to nic w porównaniu do moich możliwości! Temu facetowi nie mogło to ujść na sucho, ukradł mi i przyjaciółce cenne rzeczy.
- Słyszałem. Mam nadzieję że się nie obrazisz, ale podsłuchałem waszą rozmowę. Twoją i mojego ojca. - westchnął.
- Coś nie tak? - zdziwiłam się.
- Nie... Ale dzisiaj miałem spędzić z nim dzień, a tak naprawde już drugą godzine jeżdżę w radiowozie bo ma jakieś zgłoszenia. Uwierz, ty pierwsza jesteś czymś ciekawym. - smutno się uśmiechnął.
- Przykro mi, ale na pocieszenie powiem ci że nie jesteś sam. Moi rodzice też nie mają dla mnie czasu, nie mówiąc o moim bracie z którym widzę się raz na pół roku. A czemu chcesz jechać do domu?
- Nudzi mi się! Okropne nudy, chociaż u mnie nie lepsze.
- Mieszkasz tu? W chorwacji?
- Nie, coś ty. Mieszkam w Polsce, ale mój tata tu mieszka i pracuje. Moi rodzice są po rozwodzie, ze mną jest mama. Przyjechałem na wakacje do Pita.
- Taty?
- Tak. Ale na razie nic szczególnego się nie dzieje, dobrze że cię poznałem, ale ty masz swoją przyjaciółkę.
Ojejku! Jakie to słodkie! Dobrze, spokojnie. Muszę udawać obojętną. Zaproponuje mu żeby nas odwiedził, nawet dzisiaj. Ale na luzie.
- A może... Chcesz do nas dołączyć? Poświętujmy mój sukces, oglądniemy jakiś film. Co ty na to? Skoro tak ci nudno?
- Jasne, chętnie! O ile twoi rodzice nie mają nic przeciwko...
- Jesteśmy same na wakacjach, o co wam chodzi z tymi rodzicami? - uśmiechnęłam się.
- Naprawdę? Fajnie, to tym chętniej was odwiedzę.
Do auta wsiadł Pit, ojciec Piotrka. Spojrzał na nas w lusterku wstecznym i zapytał:
- Poznaliście się już? Słyszałem że jakieś plany, tak? A więc Oliwio, podaj adres, a tu są twoje rzeczy. - Pita podał mi przeźroczystą torbę z portfelami, MP4, kluczami do pokoju i telefonem Izzy. No właśnie! Izza! Ciekawe co teraz robi, pewnie strasznie się zamartwia. Dobrze że już do niej wracam.
Chwilę potem jak przez mgłe słyszałam gratulacje od policjanta i zdziwione spojrzenie pani z recepcji. Automatycznie zaprosiłam do środka Piotrka i jak najszybciej wpadłam do pokoju. Nie było Izzy! Okropnie się przestraszyłam, ale nagle otworzyły się drzwi od sypialni i stanęła w nich... moja przyjaciółka. Podeszłam i przytuliłam ją.
- Oliwia! Wiesz jak się martwiłam! Chyba cię kiedyś zabije, albo odwróce się od ciebie i nie odezwę! Nie dość że przez ciebie straciłyśmy tyle cennych rzeczy to jeszcze napędziłaś mi stracha! I po co to było? Przecież i tak nie złapiesz złodzieja, nawet nie wiesz czy to był ten facet! I co za pomysł z kijem bejsbolowym! Dobrze że wróciłaś z tego cała idiotko moja - ponownie się przytuliłam z Izzą, ale parskając śmiechem - co cię tak śmieszy, co?
- Nie wiem czy wiesz, ale dzięki niej odzyskałyście wasze rzeczy i w dodatku macie 2000 kun i bilety na rejs statkiem. Oliwia jest sławna w miasteczku i uratowała je od znanego przestępcy. Co o tym myślisz? - wyszczerzył zęby w uśmiechu Piotr, a Izze totalnie zatkało. Po pierwsze nie miała pojęcia o obecności nieznanego chłopaka w jej apartamencie, po drugie nie wiedziała skąd on znał moje imię, no i napewno ździwiły ją wiadomości jakie jej przekazał chłopak.
- Żartujecie sobie ze mnie? Kim... kim ty w ogóle jesteś?
- Synem policjanta - powiedział - Piotr. A ty jesteś... Izza?
- Tak, to jest Izza. Ale dajmy jej odpocząć, za dużo wrażeń jak na jeden dzień. - odezwałam się, rozbawiona.
- Co za dużo wrażeń, co za dużo wrażeń?! Ja chce wszystko wiedzieć! Dopadłaś tego złodzieja? Naprawdę?! Odzyskałaś te rzeczy? I w ogóle jakie pieniądze, jakie bilety na rejs statkiem? Opowiedz wszystko od początku!
I tak musiałam znowu opowiadać historie pokonania kieszonkowca, od skoku z balkonu do jazdy radiowozem. Izza słuchała z otwartymi ustami, coraz bardziej szczęśliwa i dumna. Po zakończeniu hisotrii, razem z Piotrkiem, ciężko nam było zapanować nad entuzjazmem mojej przyjaciółki, która z radości skakała po łóżku i składała mi niekończące się pocałunki.
- Jesteś najlepsza! Rozumiesz? Najlepsza! Dzięki tobie mamy tyle kasy! Rejs statkiem, najwspanialsze wakacje w moim życiu!
Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Wszyscy zobili ździwione miny, ale ja poszłam otworzyć, chociaż szczerze mówiąc trochę się bałam. Nie zgadniecie kto stał w przedpokoju z chipsami w ręku.
- Witaj Lauro.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję że wam się podobało! :*
Minimum 10 komentarzy = następny roździał.
Komentujcie, obserwujcie. Jak chcecie, zostawcie link do swojego bloga w komentarzu, napewno wejde :)
Przy okazji, założyłam photobloga gdzie sprzedaje bransoletki, kolczyki, zawieszki i inne duperele, zajrzycie? ;d http://www.photoblog.pl/lecee/128253692/nowa-bransoletka.html
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Interesująca historia. Będę tu częściej wpadać. ;)
OdpowiedzUsuńJeśli znajdziesz chwilę, to zajrzyj:
marsz-mendelsona.blogspot.com/
Będę bardzo wdzięczna za komentarz,
pozdrawiam.
Zajrze, skomentuje, obserwuje :) Mam nadzieje na rewanż :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dzięki :>
fajne ;)
OdpowiedzUsuńzajrzałam, skomentowałam, przeczytałam i obserwatorem się stałam - mam nadzieję na rewanż
OdpowiedzUsuńps. super jest ta historyjka nie mogę się doczekać następnych rozdziałów!
Zapraszam również na mojego bloga:
http://kixia.blogspot.com/
http://kixia.blogspot.com/
http://kixia.blogspot.com/
komentujcie i obserwujcie ;-))
Świetnie piszesz ;)
OdpowiedzUsuńDodaję i liczę na to samo u mnie: http://fashion-by-anita.blogspot.com/
powiem Ci, że bardzo interesujące to opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i czekam na kolejne rozdziały :p
ps. nie przejmuj się, że na razie nie masz za dużo czytelników, po prostu im więcej będziesz pisała, tym więcej osób będzie czytało :)
Super !!1
OdpowiedzUsuńSuper rozdział,no i fajnie ,że się dogadują z Piotrkiem,ale jak myślałam Laura coś namiesza ;P Czekam na nowy ;D
OdpowiedzUsuńSuperaśny rozdział, z niecierpliwością czekam na następny i zapraszam do mnie. Dodałam nową notkę powiedz co o niej sądzisz.
OdpowiedzUsuńopowiadanie-1d-boys.blogspot.com
świetne! ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwowania bloga:
http://www.endless-world-of-emotions.blogspot.com/
Świetne i jeszcze raz świetne pisz dalej ! ;)
OdpowiedzUsuń