poniedziałek, 30 lipca 2012

Rozdział 6. ♥

     - O, a to kto? - zapytał z uśmiechem Piotr.
     - Nasza znajoma z Pol...
     - Przyjaźnimy się, chodzimy razem do klasy! A ty? Ciebie nie znam, fajny jesteś. - Laura przerwała mi i mrugnęła do chłopaka okiem.
      - Piotr, miło mi.
     Nastała chwila ciszy, podczas której Laura stała w drzwiach i wzrok wszystkich był skierowany na nią. Nie umiałam jej zaprosić do środka, brzmiałoby to nienaturalnie.
     - No to... Wejdź. - uratowała mnie Izza.
     - Słyszałam o twoim wybryku Oliwia, chociaż uważam że takie nagrody za złapanie zwykłego kieszonkowca, to za dużo. W każdym razie gratulacje, radzę ci tylko zbytno się nie popisywać w szkole, bo uznają cię za jakąś chwalipiętę, co oczywiście nie jest prawdą. - nikt nie zdobył się na uśmiech.
     - Laura? Właściwie w jakim celu tu przyszłaś? - zapytałam.
     - Mam swoje źródła i wiem co się stało, przypuszczałam że będziecie świętować, ale nie wiedziałam że z takim przystojnym chłopakiem. - to mówiąc, ta świnia usiadła blisko Piotra. Za blisko.
     - Miło mi Lauro, ale właściwie to nie masz racji. Dziewczyny są zbyt zmęczone i miały iść spać, a ja się zbieram, jestem synem policjanta i miałem wręczyć nagrodę. - wtrącił się Piotrek. Jak on wszystko rozumie!
     - W takim razie, jeżeli już sie zbierasz to może pójdziemy na plaże? Najfajniejsza woda jest właśnie wieczorem, popływamy, pogadamy. Co ty na to? - Laura pociągnęła za rękę mojego wymarzonego chłopaka. Tego już było za wiele, miałam gdzieś pracę u jej taty. Automatycznie chwyciłam ją za jej drugą rękę, wcisnęłam jej chipsy i wręczyłam odświeżacz powietrza z łazienki, mówiąc:
     - To taki drobiazg od nas, za to że nie spędzimy razem wieczoru. Na pamiątke z świętowania mojego "wybryku". Miłych wakacji Lauro. - sztuczny uśmiech i zatrzasnęłam jej drzwi przed nosem.
     Nie wyobrażacie sobie jak potem wszyscy się śmialiśmy. Nawet Piotrek, który niewiele wiedział o Laurze, nie mógł się powstrzymać i pokładał się ze śmiechu. Izza próbowała zachować powagę i skarcić mnie za nie miłe zachowanie, ale też nie wytrzymała i parskała śmiechem leżąc na łóżku.
     - Oliwia... ty... - i znów śmiech - nie powinnaś... no, ale... dobrze jej powiedziałaś!
     - Straszna ta dziewczyna. Znaczy, całkiem ładna, ale chyba nie da się z nią dłużej wytrzymać. - powiedział Piotr, już trochę uspokojony.
     - Co ty nie powiesz? Dzięki za pomoc, ale jak widzisz Laura chciała z tobą iść na randkę, kiedy się do niej uśmiechnąleś, ona zrozumiała że ci się podoba. Taka jest. - miałam się uśmiechnąć, ale wyszedł z tego raczej grymas.
     Zupełnie zapomniałyśmy o pizzy, którą zamówiłyśmy, a teraz byłyśmy dwa razy bardziej głodne. Poszłyśmy do pizzerni, pizza na nas czekała, ale całkiem zimna, więc zrobili nową. Razem z Piotrkiem oglądnęliśmy film "Uprowadzona", zresztą bardzo fajny, ale napędził nam z Izzą stracha. Potem trochę pogadaliśmy i Piotr poszedł, mamy jego numer telefonu.
     - Zaklepuje go. - odezwała się Izza, kiedy wyszedł.
     - Chyba żartujesz? Ja go poznałam, po drugie wiesz że szukam chłopaka! A w ogóle co to ma znaczyć, jakieś zaklepywanie chłopaka?
     - Chcę go w sobie rozkochać, spodobał mi się.
     - Wyobraź sobie że mi też! - skarciłam ją - i musisz to zrozumieć, że ja go poznałam pierwsza i przyprowadziłam, mi się on odrazu spodobał i jeżeli jesteś moją przyjaciółką to nie możesz go podrywać, kiedy mam jakieś szanse się zakochać przez wakacje.
     - Dobrze, dobrze. Obiecuję, że jest tylko twój! - powiedziała Izza ze śmiechem.
     Następnie wzięłyśmy prysznic, włączyłyśmy klimatyzacje, zjadłyśmy lody i położyłyśmy się spać.
     Śniło mi się, że jestem na bezludnej wyspie z Piotrkiem, wszystko jest fajnie, gdy nagle podpływa motorówka. Z daleka widziałam na niej Izzę, ale ona nagle z pokorą pokręciła głową i zamieniła się w Laurę, która przyśpieszyła i weszła na wyspę. Zabrała Piotra, a kiedy ja też chciałam wejść, motorówka zniknęła, razem z Piotrkiem i Laurą. Zaczęłam biegać dookoła wyspy i krzyczeć, gdy nagle kokos uderzył mnie w głowę i gdy się ocknęłam miałam nad sobą twarz Izzy.
---------------------------------------------------------
----------------------------------------------
Oto 6 rozdział mojego opowiadania. Jeżeli się spodobało- skomentuj! Możesz też zostawić adres swojego bloga, napewno wejde. :*
Nowa notka= + 10 komentarzy

15 komentarzy:

  1. Nie mogę się doczekać nowego rozdziału ♥ Zapraszam na mój blog i do obserwatorów(ja już cb obserwuję)
    http://kixia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny rozdział. jestem ciekawa co wydarzy się w następnym. dzięki za odwiedziny i komentarz.
    opowiadanie-1d-boys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. super ;) bardzo mi się podoba twój blog, to co piszesz jest świetne ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny czekam na kolejne. ;)

    u mnie nowy post:
    http://endless-world-of-emotions.blogspot.com/

    Zapraszam do komentowania i obserwowania. Z góry dziękuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. dodaj następny rozdział proszę wkręciłam się w to ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ekstra rozdział i wgl blog !! zapraszam do mnie :http://tylkowiecznosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny rozdział i wgl blog zapraszam do mnie http://tylkowiecznosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Laura była ale się zmyła.Ta Oliwka to ma gadane nie ma co.!
    Mam nadzieje , że dziewczyny się o chłopaka nie pokłócą.!
    Busii

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepraszamy za SPAM,ale niedawno założyłyśmy bloga z opowiadaniem i jak sama wiesz na samym początku ciężko jest zdobyć czytelników,zapewne sama przez to przechodziłaś. Tak więc bez zbytnich ceregieli zachęcamy do przeczytania naszego opowiadania i wyrażenia opinii,będziemy bardzo za to wdzięczne. Historia opowiada o dwójce przyjaciół,którzy spełniają swoje marzenie o podróży dookoła świata - to taki krótki zarys naszej pisaniny,jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej to zapraszamy na naszego bloga,aby śledzić losy bohaterów - Doriana i Melody ;D

    http://i-always-love-yoou.blogspot.com/

    Jeżeli nie tolerujesz SPAMU przepraszamy,że zawracamy głowę i możesz po prostu zignorować ten komentarz albo go usunąć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zajebisty blog! Taki wakacyjny i w ogóle. XD
    Mam nadzieję, że ty też na mojego zajrzysz, którego dopiero założyłam? :)

    http://heart-not-servant.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. No jest już ponad dziesięć komentarzy. ;)
    Ten sen był najlepszy, ciekawe, jak dalej potoczą się losy. Na pewno Izza będzie ubiegać się o względu Piotra.
    Pozdrawiam.
    Zapraszam na nowy rozdział na: life-on-manhattan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś pisałaś na moim blogu, że chciałabyś się zgłosić na redaktorkę, ale nabór był zamknięty.
    No więc, informuje cię że niedawno został otwarty i możesz się śmiało zgłosić jeśli masz na to ochotę:
    http://natolatekswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Looooo, wciagnelo mnie ;D
    Zapraszam do mnie ;3

    OdpowiedzUsuń