sobota, 25 sierpnia 2012

Rozdział 8. ♥


W drodze do centrum, gdzie umówiłyśmy się z Piotrem, mijałyśmy miliony sklepów z ciuchami i bardzo nam się zachciało pójść na zakupy. Postanowiłyśmy się wybrać na szaleństwo zakupów następnego dnia. Tylko żeby nam starczyło pieniędzy!
     - Nie myślałaś o tym, żeby się zakochać przez wakacje? - zapytałam Izzę.
     - Mam do tego troche inne podejście niż ty, Oliwia - westchnęła - "zakochać się"! A co to właściwie znaczy? Przecież nie można tego zaplanować, fajnie by było, owszem. Ale o czym tu można myśleć? Mam wrażenie że miłość przychodzi z zaskoczenia i nic co jest na siłe, nie wychodzi. Pamiętaj o tym! - uśmiechnęła się.
     - Coś sugerujesz? Mi się po prostu spodobał chłopak poznany na wakacjach i próbuję się do niego zbliżyć. Co w tym złego?
     - Nic! Ciesze się, że się zakochałaś, ale na mnie nie naciskaj! Żartowałam z tym, że go zaklepuję! Pamiętasz? Nie miałam zamiaru, ja chłopaków trzymam na dystans, poczekam sobie na kogoś wyjątkowego. 
     - Nie ma ludzi doskonałych, wiesz? Może troche zmniejsz wymagania? Nie wiem czy znajdziesz księcia na białym koniu. - parsknęłam, ale Izza się nie odezwała.
     Reszte drogi przebyłyśmy w milczeniu. Mijając wystawy z pamiątkami, myślałam o moich dwóch pozostałych przyjaciółkach i byłym chłopaku, z którym teraz się przyjaźnie, Tomkiem. Im też przydałoby sie coś kupić. 
     Nagle poczułam, że tracę równowage. Myślałam że przewróce się i ośmiesze, ale o dziwo znalazłam się w ciepłych i silnych ramionach. Zdecydowanie nie należały one do Izzy.
     - Koleżanka powinna bardziej uważać, następnym razem może mnie nie być, aby wybawić koleżankę z opresji. - usłyszałam czarujący głos Piotrka. 
     - Mam jednak nadzieję że przy mnie wtedy będziesz. - uśmiechnęłam się.
     - To już zależy tylko od ciebie. - po tych słowach, nastała krępująca cisza, podczas której Piotr nadal mnie obejmował, patrząc mi w oczy z tym swoim zaczepnym uśmiechem. Ten cudowny moment zepsuła Izza:
     - Ej, może przesadzam, ale czuje się jak piąte koło u wozu, moglibyście przestać się migdalić?
     - Migdalić? My...? Ale... Izza, śmieszna jesteś. Dałabyś spokój, no. - język mi się plątał i chyba pierwszy raz w życiu nie wiedziałam co powiedzieć, tym bardziej że Piotrek nadal się na mnie patrzył i nie odezwał się ani słowiem. - Dobra! To... Zbierajmy się do tego centrum bo w taki upał, wszystkie lody się skonczą! - troche idiotyczne miałam usprawiedliwienie, ale co miałam powiedzieć. Wyplątałam się niezdarnie z objęć ukochanego chłopaka i ruszyliśmy w strone centrum. 
     Zjedliśmy lody, których było bardzo dużo i nie groziło nam że się skończą. Potem przeszliśmy po sklepach z pamiątkami, kupiliśmy parę głupich rzeczy które nigdy w życiu się nie przydadzą i poszliśmy na most, oglądać statki dobijające do portu. Było cudownie, a jeszcze lepiej kiedy Piotr szepnął mi do ucha: 
     - Myślisz że Izza miałaby nam za złe, gdybym zaprosił cię wieczorem na spacer po plaży? 
     - Myślę że nie. Poza tym, ona nie ma tu wiele do powiedzenia. - roześmialiśmy się.
     - Co wam tak wesoło? - zapytała Izza.
     - Nic, nic. Albo może lepiej cię uświadomię. Dzisiejszy wieczór spędzisz sama lub w towarzystwie Laury. My wychodzimy. - powiedziałam uśmiechnięta.
     - Nie ma tak! Z kim ja pojechałam na wakacje? Z jakąś kochliwą zdrajczynią?
     - Widocznie tak. Też cię kocham.
     Po tych słowach wszyscy razem wstaliśmy z ławki i ruszyliśmy w drogę powrotną do pensjonatu. Z każdym krokiem zwiększała się ilość moich motylków w brzuchu. Strasznie się denerwowałam. Po głowie chodziło mi jedno pytanie: "Czy w trakcie tego spaceru Piotrek i ja zostaniemy parą?". 
     Tego dowiem się na plaży.

* * *

Mam nadzieje że 8 rozdział się spodobał. Przepraszam za takie opuźnienie w dodawaniu postów, ale byłam na wsi, nad jeziorem. Dziękuje za wszystkie życzenia "miłego wyjazdu", faktycznie był bardzo miły :)
Cieszę się również że podoba wam się mój blog, widze dużo pozytywnych komentarzy, mam nadzieje że z czasem będzie coraz popularniejszy. Zapraszam do obserwowania, jeżeli jeszcze nie obserwujecie. :*
Przypominam o zasadzie komentarze za post. Tym razem troszeczke podwyższam, 
15 komentarzy = nowy post.
Dziękuje i pozdrawiam koty <3

38 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. podaj maila lub gg, bede pisać o nowych rozdziałach :)

      Usuń
  2. Koleżka z podstawówki25 sierpnia 2012 21:05

    Może to trochę dziwnie zabrzmieć, bo jestem chłopakiem, ale z niecierpliwością czekam na następny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wyobraźni ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Julio! jesteś świetna w tym co robisz! Życzę powodzenie i czekam na dalsze rozdziały !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się że ci sie podoba :) Może podaj maila, lub gg. Bede cie informować o nowych postach :*

      Usuń
    2. Strawwberry1996@onet.pl

      Usuń
    3. Nie wiem czemu nie akceptuje wiadomości. Może podaj gg, lub inny mail jeżeli masz, bo nie chce się wysłać. Jakby co, nowy post już jest :>

      Usuń
  5. Super jest ten rozdział, więc teraz szybko przeczytam poprzednie bo jestem tu nowa :D
    Pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się że ci sie podoba :) Może podaj maila, lub gg. Bede cie informować o nowych postach :*

      Usuń
    2. Jak już masz całośc gotową to mozesz Mi przesłać na eLeine@wp.pl . Pozdróffka.

      Usuń
    3. To i ja bym prosiła o całość :***
      lovciek@interia.pl

      Usuń
    4. Pisze na bierząco. Ale będę was informować o nowych rozdziałach :)

      Usuń
  6. siostra poleciła mi Twoje opowiadanie - jestem pod wrażeniem :O / Julia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak chcesz to podaj maila, lub gg- bede informować o nowych postach <3

      Usuń
  7. Buziaczki :*** Dzięki za całą tą historie:DDD przynajmniej sie moge odstresować. Czekam na kolejne rozdziałki Buźki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a my sie znamy? :)
      P.S. Dziękuje wszystkim za pozytywy! Czekam na więcej, jeszcze 5 komentarzy do nowego rozdziału :D

      Usuń
    2. Nie, nie znamy się ;) Blog poleciła Mi kuzynka;ddd

      Usuń
    3. Fajnie że tyle osób o mnie słyszy, ciesze sie że wam sie podoba. Polecajcie dalej! :*

      Usuń
    4. Może podaj maila, lub gg. Bede cie informować o nowych postach :*

      Usuń
    5. lovciek@interia.pl Pisz smiało .

      Usuń
    6. Nie wiem czemu nie akceptuje wiadomości. Może podaj gg, lub inny mail jeżeli masz, bo nie chce się wysłać. Jakby co, nowy post już jest :>

      Usuń
  8. Już się nie mogę doczekać tego nowego rozdziału. Ludzie! PISZCIE TE KOMENTARZE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się że ci sie podoba :) Może podaj maila, lub gg. Bede cie informować o nowych postach :*

      Usuń
    2. m.blocka@gmail.com, a GG moge założyć specjalnie dla Ciebie.

      Usuń
    3. Dziękuje! Nie musisz bede wysyłać na maila zawsze kiedy dodam nowy rozdział. Tylko sprawdzaj :*

      Usuń
    4. Już czekam na pierwszy e-mail od Ciebie. ;)

      Usuń
  9. Ciesze się że natrafiłam na twoją książkę. Jest cudowna. Z każdym nowym rozdziałem coraz bardziej mi się podoba. Rozdział super jak zawsze pisz dalej czekam z wielką niecierpliwością.:D
    opowiadanie-1d-boys.blogspot.com
    Lofciam...<33

    OdpowiedzUsuń
  10. Cześć! Mam na imię Marta i z tego co zauważyłam jesteśmy rówieśniczkami ;).Ja w życiu nie potrafiłabym (i też by mi się nie chciało) czegoś takiego pisać ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma to oznaczać że ci sie podoba? :D

      Usuń
    2. Nie ma to oznaczać, że jest beznadziejne tak jak Ty ! =.= No pewnie, że Mi sie podoba ! xd

      Usuń
    3. Haha ciesze sie. Może podaj maila? Albo gg? Moge cie informować o nowych rozdziałach :>

      Usuń
    4. Może lepiej nie ;d

      Usuń
  11. Hmmm .. trochę szybcy są xd Znają się zaledwie pare dni, a tu już przemyślenia Oliwii "Czy zostaniemy parą ?" Ogólnie spoko, ale czy kiedykolwiek miałaś chłopaka którego znałaś przez parę dni ? No proszę ... :P

    OdpowiedzUsuń